Lokalne minima mego pejzażu energetycznego chodzą parami jak dzieci a baba stoi obok i patrzy

niedziela, 17 marca 2013

Spojrzenie
Wejrzenie
Upokorzenie
Narzędzia zbrodni
przyrządy ruchu
rzeczniczki rewolucji
po pachy.
Autor: Unknown o 10:31
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2014 (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
  • ▼  2013 (17)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ▼  marca (6)
      • Tuzy polskiego felietonu - Zbyniu 'ej kurwa nie kr...
      •  W moim dojrzewającym, okupionym ropnymi wypryskam...
      • Jadę autobusem przez centrum. Zamiast siedząc st...
      • Spojrzenie Wejrzenie Upokorzenie Narzędzia zbr...
      • Dzień drugi. W pewnym wieku egzaltacje nie przyst...
      • pytanie.

O mnie

Unknown
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.